Czcigodny Księże Proboszczu!

Za zgodą Księdza Arcybiskupa Metropolity Adama Szala, podobnie jak w latach poprzednich przesyłam propozycję duszpasterskiej refleksji, z której można skorzystać w czasie Mszy św. w Środę Popielcową.

Przy tej okazji, jeszcze raz dziękuję za przekazane ofiary złożone w ubiegłym roku na dokończenie Popielcową. remontu Domu Miłosierdzia im. św. Jana Pawła II dla osób z niepełnosprawnością w budynku byłego szpitala miejskiego w Przeworsku. Jest on żywym pomnikiem wdzięczności za dar papieża - Polaka. Za każdą ofiarę i otwarte serce „Bóg zapłać".

Obecnie wielką potrzebą jest przeprowadzenie koniecznych remontów w czterech Domach dla Dzieci naszej Fundacji, w których opieką objętych jest 56 dzieci. Planowane prace to: ocieplenie fundamentów oraz odprowadzenie wody i kapitalny remont schodów i tarasu wejściowego w Domu dla Dzieci w Łopuszce Małej.

Zebrane ofiary można przekazać osobiście lub proszę przesłać:

Fundacja Pomocy Młodzieży im. św. Jana Pawła II „WZRASTANIE"

ul. Kasztanowa 1; 37-200 Przeworsk

Nr konta: 56 9106 0008 2002 0015 8512 0001

 

W imieniu Rady, Zarządu, Pracowników oraz Podopiecznych Fundacji „WZRASTANIE" składam serdeczne podziękowanie Księdzu Proboszczowi za życzliwość wobec naszej Fundacji oraz przekazane ofiary. Z wyrazami szacunku i wdzięcznością w modlitwie  ks. Piotr Buk

  

Wezwanie na Wielki Post 2022 r.

Rozpoczynając Środą Popielcową 40-dniowy Okres Wielkiego Postu pragniemy. wejść w ten czas prawdziwego wyciszenia, zadumy i pochylenia nad tajemnicą męki 1 śmierci naszego Pana Jezusa Chrystusa, aby po 7 tygodniach Wielkiego Postu z radością świętować tajemnicę Jego Zmartwychwstania. Tyle już razy w moim życiu przeżywałem Środę Popielcową, tyle już razy rozpoczynałem Wielki Post ... I za każdym razem powracające z coraz większą wyrazistością pytanie; „I co się zmieniło w moim życiu?" A nawoływanie Chrystusa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" pozostaje nadal zadaniem do wykonania. Jak trudno jest coś zmienić w życiu, jak trudno jest radykalnie uwierzyć w Ewangelię ... Dlaczego? Przecież nie brak mi ani środków, ani możliwości. Przecież nie jestem ateistą, czy nawet kimś religijnie obojętnym. Przecież wewnętrznie jestem przekonany o słuszności Ewangelii, o Prawdzie Dobrej Nowiny, tylko ... tylko jakiś marazm już dawno wkradł się w moje życie. Marazm i zniechęcenie, ociężałość i brak dynamizmu. Życie codzienne arogancko wciska się ze swoimi potrzebami i nakazami, ze swoimi ekonomicznymi „prawami" . I tak trudno nabrać dystansu, tak trudno oderwać się - chociaż na chwilę - od konieczności robienia pieniędzy, tak trudno zaryzykować i pójść na całość. Tak trudno w końcu zaufać Chrystus-owi, w Którego przecież wierzę! Ale jakoś tak nijako i bez przełożenia na życie. I powracają pełne wyrzutu słowa Chrystusa: „Biada tobie, bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w _popiele by się, nawróci . t 11:21)

Dziś, u progu Wielkiego Postu usłyszymy słowa: "Pamiętaj człowieku, że prochem jesteś i w proch-się obrócisz" to podobne słowa do tych, które kapłan wypowiada w czasie liturgii pogrzebowej, gdy sypie garść ziemi na trumnę zmarłego: "prochem jesteś i w proch się obrócisz, lecz Pan cię wskrzesi w Dniu Ostatecznym". Człowiek cielesny to proch. Jednak jest rzeczywistość, która sprawia, że proch oznaczać może nie tylko koniec, ale i początek - to Chrystusowy Krzyż. To właśnie w jego cieniu popiół Środy Popielcowej staje się dla wyznawców Chrystusa znakiem pokuty, który skłania do spojrzenia na marność chwały tego świata, do zdystansowania się od pragnień, które odwracają uwagę od tego, co naprawdę w życiu ważne. Odczytane przed chwilą słowa proroka Joela są pełne ekspresji. W obliczu klęski, którą interpretuje jako karę Bożą za grzeszne postępowanie ludu, prorok wzywa: "Dmijcie w róg na Syjonie, zarządźcie święty post, ogłoście zgromadzenie. Zbierzcie lud, zwołajcie świętą społeczność, zgromadźcie starców, zbierzcie dzieci i ssących piersi; niech wyjdzie oblubieniec ze swojej komnaty, a oblubienica ze swego pokoju... niechaj płaczą kapłani, słudzy Pana!". Dziś Kościół powtarza do nas te same słowa. Zło rozlewa się wokół, zasługujemy na Bożą karę, trzeba się ratować. Ani starość, ani wiek dziecięcy, ani przywileje niemowląt, oblubieńców i kapłanów nie mogą ich usprawiedliwić od wspólnego wołania do Pana o miłosierdzie. W takiej sytuacji najłatwiej rozrywać szaty, narzekać, zwłaszcza na innych, szukać jakichś zewnętrznych praktyk, które ostatecznie nic albo mało kosztują. Ale nie o to chodzi. Prorok ostrzega nas: "Rozdzierajcie jednak wasze serca, a nie szaty!".

 Potrzeba prawdziwego nawrócenia, metanoi, przemiany wewnętrznej, przemiany Potrzeba prawdziwego nawrócenia, metanol, przemiany serca, odwrócenia się od zła i wyrzucenia go z serca, z najgłębszych pragnień i najsilniejszych przywiązań. Tylko szczere nawrócenie może przynieść ratunek. A dany jest nam jeszcze jeden okres Wielkiego Postu, abyśmy go wykorzystali, może to już ostatni raz; oby potem nie było za późno. Czas zmiłowania jest teraz i dla nas może się nie powtórzyć. Bóg bowiem nie pozwała kpić z siebie. Kto gardzi Jego miłosierdziem, zasługuje jedynie na spotkanie z nieskończoną Bożą sprawiedliwością. Dmijcie więc w róg... jak dmie się w rogi, nawołując do walki. Toczyć trzeba nam walkę. Święty Paweł uzupełnia wołanie proroka, stwierdzając: "Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia". Teraz, nie jutro, nie za rok, nie kiedyś, ale dziś trzeba zaczynać, abyśmy łaski tego Wielkiego Postu nie przyjmowali na próżno. Wsłuchajmy- się w jakże głęboką prośbę apostoła: "W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem". On wydał dla nas swego Syna, który wziął na siebie nasze grzechy, abyśmy mogli stać się sprawiedliwi. Wspaniały program na naszą wielkopostną racę odaje dziś Chrystus w Ewangelii. p p  Wymienia potrójny rodzaj uczynków pobożnych, a więc prowadzących do spotkania się z Bogiem i przylgnięcia do Niego. Są to jałmużna, modlitwa i post. Znów nie chodzi o coś zewnętrznego, ale o uzdrowienie serca. Dlatego wymienione uczynki trzeba tak wypełniać, aby spełniane były jedynie wobec Ojca, który widzi w ukryciu. Tylko takie postępowanie zasługuje na odpowiedź ze strony Boga. "Ojciec, który widzi w ukryciu, odda tobie". Jałmużna obejmuje tu wszelkie dobro świadczone drugiemu człowiekowi, modlitwa jest poświęceniem czasu, aby rozmawiać z Bogiem, a post to nie tylko ograniczenie pokarmów, ograniczenie zresztą w obecnym prawie Kościoła bardzo niewielkie: post ścisły w dniu dzisiejszym i w Wielki Piątek oraz powstrzymanie się od pokarmów mięsnych we wszystkie piątki. Post dotyczy każdego ze zmysłów, nie tylko smaku i zaspokojenia głodu. Podjęcie się innych wyrzeczeń, które są dla nas zagrożeniem - na przykład porzucenie palenia papierosów, picia alkoholu, niekontrolowanego oglądania telewizji czy korzystania z komputera oraz innych zbytecznych rzeczy. To uczyni nas wolnymi od naszych przywiązań, a jednocześnie uwolni od tego co nam niepotrzebnie zajmuje czas i odwraca uwagę od spraw ważnych. Właściwie pojmowany i przeżywamy post daje nam możliwość rozwoju życia Bożego w nas a równocześnie ma być sposobnością do podzielenia się z potrzebującym człowiekiem. A może warto w tym czasie oprócz modlitwy, jałmużny i postu pomyśleć nad częstszą Komunią św., nad lekturą Pisma świętego... Udajmy się do spowiedzi, by czas Wielkiego Postu przeżywać w stanie łaski uświęcającej, by być otwartym na działanie Boga. Nie ma prawdziwego nawrócenia i pokuty bez sakramentalnej spowiedzi. Bo co nam da posypanie popiołem, jak w sercu trwa grzech? Otrzymując popiół na nasze głowy, uświadamiamy sobie naszą słabość i kruchość ludzkiego życia i ciągłą potrzebę pokuty za grzechy. Każdy Wielki Post, to kolejna okazja do wyrwania się z marazmu i nijakości, do krytycznego spojrzenia na swoje życie, do podjęcia na nowo wysiłku zmiany, nawrócenia, do otrząśnięcia się i rozpoczęcia na nowo. Warto co roku podejmować taki wysiłek, mimo, że nieraz wydaje się nam, że jest on tak nieefektywny, że skutki są tak mało widoczne. Warto, bo może bez tych corocznych małych wstrząsów byłoby jeszcze gorzej? Bo może bez tego corocznego posypania głowy popiołem zapomniałbym w ogóle, że prochem jestem i wpadłbym w pychę nie do uniesienia? A nie ma nic gorszego dla człowieka niż pełne pychy przekonanie, że się jest doskonałym i ze już nic nie należy zmieniać. Ale jest jeszcze jedno niezmiernie twórcze dzieło, które może się dokonać w okresie Wielkiego Postu. Zgromadziliśmy się tu jako społeczność Kościoła, którego członkowie powinni nawzajem na siebie oddziaływać. Jesteśmy świadomi, że nie ma tu w tej chwili wielu naszych braci i sióstr w wierze. Chociaż są chrześcijanami, nie przychodzą tu ani dzisiaj, ani w żadną niedzielę czy święto, gdyż wytłumaczyli to sobie panującą epidemią lub są uwikłani w grzech. Sami nie mają odwagi wrócić i podejść do konfesjonału. Wśród nich są i tacy, którzy w ogóle o tym nie myślą. To właśnie im potrzebna jest nasza modlitwa, post i pokuta. Tylko mocą naszej modlitwy i podejmowanej ofiary Bóg w swoim p  miłosierdziu może sprawić, by stali się żywymi członkami Kościoła. Nie zlekceważmy tych wielorakich możliwości przeżycia nadchodzących czterdziestu dni. Realizujmy podjęte postanowienia, wpatrując się jak najczęściej w ukrzyżowanego Jezusa, który z pewnością da nam siłę do ich wypełnienia. Wówczas w Wigilię Paschalną będziemy mogli rzeczywiście z radością podnieść zapaloną świecę i odnowić przyrzeczenia naszego chrztu, dziękując Bogu za to, co się w naszym życiu zmieniło, a także za dobro, które się przez nas dokonało. Drodzy Przyjaciele i Sympatycy naszej Fundacji! Już po raz kolejny rozpoczynając czas Wielkiego Postu, zwracam się w imieniu podopiecznych i pracowników oraz Zarządu i Rady Fundacji Pomocy Młodzieży im. św. Jana Pawła II „WZRASTANIE". Fundacja „WZRASTANIE" od ponad 30 lat na terenie Archidiecezji Przemyskiej służy ludziom potrzebującym pomocy: dzieciom, młodzieży, chorym oraz niepełnosprawnym prowadząc 12 placówek. Są to domy dla dzieci, świetlice dla młodzieży, Warsztaty Terapii Zajęciowej, Zakład Opieki Leczniczej, Dom Ulgi w Cierpieniu dla terminalnie chorych oraz schronisko dla bezdomnych. Dzisiaj w imieniu całej wspólnoty Fundacji dziękuję za ofiary złożone w ubiegłym roku na dokończenie remontu Domu Miłosierdzia im. św. Jana Pawła II dla osób z niepełnosprawnością w budynku byłego szpitala miejskiego w Przeworsku. Jest on żywym pomnikiem wdzięczności za dar papieża - Polaka. Będzie służył osobom niepełnosprawnym w zorganizowanej pomocy dziennego pobytu, a dla pozostających w trudnej sytuacji życiowej całodobowego pobytu z opiekunami w mieszkaniach wspomaganych. Za każdą ofiarę i otwarte serce „Bóg zapłać". Obecnie wielką potrzebą jest przeprowadzenie koniecznych remontów w czterech Domach dla Dzieci naszej Fundacji, w których opieką objętych jest 56 dzieci. Planowane prace to: ocieplenie fundamentów oraz odprowadzenie wody i kapitalny remont schodów i tarasu wejściowego w Domu dla Dzieci w Łopuszce Małej. Dlatego za zgodą Księdza Arcybiskupa Metropolity Adama Szala, w imieniu Fundacji bardzo proszę o wsparcie tego dzieła przez dzisiejszą złożoną ofiarę jako jałmużnę postną, która niech będzie cegiełką każdego z nas na pomoc dla Domów dla Dzieci.

Z wdzięcznością i modlitwą w imieniu Fundacji „WZRASTANLE"

  ks. Piotr Buk

Przewodniczący Rady Fundacji